Kolejna kobieta została zaatakowana i zabita w odizolowanym miejscu, z dala od swojej wioski w Darfurze. Historia ta brzmi znajomo – zaczęła się w 2003 roku, kiedy w Sudanie rozpoczęło się ludobójstwo, i trwa aż do dzisiaj – pisze na łamach "The New York Times" Daoud Hari.